Na samym początku zwracam się do was z małą prośbą. Moglibyście
komentować nasze posty? Wiem, że pewnie wam się nie chce, jednak chcemy w
ten sposób zobaczyć czy doceniacie naszą pracę. To naprawdę nas
motywuje do dalszej, ciężkiej pracy a to wszystko dla Was. :)
Skala ocen:
1-1.9 – horror
2-2.9- tragedia
3.0-3.9 – lepiej o tym zapomnieć
4.0-4.9 – bardzo słabo
5.0-5.9 – słabo
6.0-6.9. -nie najgorzej
7.0-7.9 – dobrze
8.0-8.9. – bardzo obrze
9.0-9.9 – znakomicie
10 – trzeba to oglądnąć. Lepiej być nie może.
(ocena początkowa to 5)
To ja jestem bohaterem
Na początku dostaliśmy fajny segment z udziałem Batisty i Bryan’a.
Postać Dave’a jest coraz bardziej wyrazista co cieszy, ponieważ jako
heel spisuje się dużo lepiej niż baby face. Podczas tej sceny ,,Animal”
i Bryan spierali się o to, kto jest bohaterem itp. więc w sumie nic
szczególnego nie powiedzieli. Segment miał na celu stworzenie walki
wieczoru, ponieważ Kane zaatakował Bryan’a, a Big Show pomógł
Danielson’owi, więc dostaliśmy tag team match.
Ocena: 6
Christian vs Dolph Ziggler
Bardzo dobry opener, który jasno wskazuje na to, że Ziggy ma konflikt
z Albertem. Nie wiem po co robią ten feud, bo pewnie na WM się nie
zakończy, ale dobrze, że nie zapomnieli o Dolph’ie, który ostatnio jest
na fali wznoszącej. Niby przegrał, ale przez interwencje, więc porażka
akurat nie wpłynęła na jego postać. Opiszę tu też segment po walce, w
którym Christian krzyczał na fanów, co doprowadziło do brawlu z
Sheamusem. Ich walka na Wrestlemanii jest chyba nieunikniona. Jak dla
mnie, kilka walk na tygodniówce i jeszcze walka na WM to przesada.
Ocena: 8
The Usos vs. RybAxel
Króciutka walka, ale w szybkim tempie, więc dobrze się ją oglądało.
Osobiście nie jestem przekonany o braci, ale może się mylę. Fajnie,
jakbyśmy na WM dostali tag team’ową walkę z udziałem kilku zespołów o te
pasy, ponieważ walki z wieloma drużynami zawsze wychodzą bardzo dobrze.
Ocena: 7
AJ Lee & Tamina Snuka vs. Natalya & Eva Marie
Co można napisać? Bardzo słaba walka, ale już się przyzwyczailiśmy do tego, że walki pań w WWE to przerwa na siku :)
Ocena: 4
Rozpad The Shield? Jednak nie
Bardzo dobry segment, jednak jedno mnie zaciekawiło, a zarazem
zdziwiło. Grupa, która już się rozpada od tygodni rozpoczyna bójkę, po
czym się godzą. Jak już się mają rozstać, to bez takich jaj. Najpierw
się biją, a potem przybijają piąstkę. Osobiście martwię się o to, że
rozpad The Shield nastąpi po WM, ponieważ ich rozpad może trwać nawet
kilka miesięcy.. Jednak segment na duży plus.
Ocena: 8
Alberto Del Rio vs Sheamus
Kolejna bardzo fajna walka. Cieszy fakt, że nie było żadnej
interwencji, ponieważ ostatnio zbyt często oglądamy brudne zwycięstwa.
Walka, której poziom powinien być na każdym SmackDown, ponieważ
niebieska tygodniówka musi mieć dobre walki, aby miała coraz wyższe
ratingi.
Ocena:8
Bray Wyatt, a więc…
…bardzo dobre promo na temat Ceny i nie ma co tu dużo pisać, po prostu duży ,,+” tej tygodniówki.
Ocena: 8
Daniel Bryan & Big Show vs. Batista & Kane
Walka wieczoru trzymała poziom, jednak nie była tak dobra jak opener
czy walka Sheamus’a z Del Rio. Walce brali udział duzi zawodnicy i
Bryan, więc pojedynek miał zarówno elementy siłowe jak i techniczne co
mogło się podobać. Face’owie musieli wygrać, ponieważ rzadko kiedy w
walkach wieczoru wygrywają heel’owie, a szkoda.
Ocena: 7
Średnia ocena: 7. Kolejny z rzędu dobry epizod Smackdown. Oczywiście to nie to samo co w Ruthless Agression, ale jest lepiej, niż rok temu.
Publika – 7. Fani rozgrzali się przy openerze i main event’cie. Ogólnie było dobrze, ale nie najlepiej.
Walki – 8. Oprócz Div, to każda walka trzymała
poziom. Oczywiście to cieszy, ponieważ każda walka nie powinna schoidzić
poniżej pewnego stopnia.
Emocje – 7. Opener, Del Rio vs Sheamus i Main Event.
Te walki były najlepsze, a więc w nich najbardziej było czuć emocje. Do
tego dobry segment z The Shield.
Widzimy się po RAW!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz