niedziela, 16 marca 2014

Artykuł: 10 zawodników z NXT, którzy maja szanse zaistnieć

Artykuł: 10 zawodników z NXT, którzy maja szanse zaistnieć
NXT to trzecia siła, jeśli chodzi o tygodniówki w WWE. Coraz młodsi zawodnicy, z rozwojówki przechodzą do głównych rosterów i odnoszą sukcesy z pasami w tle. Czas przyjrzeć się dziesięciu zawodnikom, którzy mają szanse w najbliższym czasie pojawić się w głównym rosterze.
10. Aiden English
Nasz „Artysta” coraz częściej pojawia się na tygodniówkach NXT i w dodatku odnosi sukcesy. Nie ukrywam, że nie podchodzi mi jego gimmick i jestem pewny, że w momencie debiutu w głównym rosterze może skończyć jak Fandango.
9.  Adam Rose
Kiedy na NXT wyświetlono jego promo, pomyślałem „Leo wróć”, ale kiedy zobaczyłem jego wejściówkę, która była dosyć ciekawa i świetne wczuwanie się zawodnika stwierdziłem, że dam temu projektowi szanse. WWE lubi rozrywkowe gimmicki, więc jest spora szansa, że niezadługo zobaczymy Adama w głównym, rosterze.
8. Tyler Breeze
Wiem, że wiele osób nie lubi tego zawodnika, głównie z powodu na dość głupi gimmick modela. Jedna Tyler ma coś w sobie, za co można go lubić. Jednak jak w przypadku Englisha nie przewiduje mu jakiejś dużej przyszłości w World Wrestling Entertainment. Nie wiem dlaczego, ale po głowie chodzi mi pomysł połączenia Breeza i Fandango w tag team.
7. Mojo Rawley
Jest to kolejny zawodnik, w którego WWE bardzo wierzy i stawia na niego, a to dlatego że Mojo jest projektem od początku do końca stworzonym przez WWE, Mojo wcześniej nie występował w federacjach niezależny gdyż był futbolistą. Musi jednak nauczyć się mówić, gdyż bez tego będzie mu cięzko.
6. Corey Graves
Kolejny świetny zawodnik nastawiony strikte na sumbbmisiony. Corey przypomina mi trochę CM Punka, głównie ze względu na dużo ilość tatuaży ale także na podobny styl w ringu i zachowanie mikrofonowe.
5. Bo Dallas
Tak, ten zawodnik musiał tu trafić. Prawdą jest, że Bo nie jest lubiany przez fanów WWE gdyż jest po prostu nudnym zawodnikiem. Jednak były mistrz NXT musiał tu trafić, ze względu chociaż na pas który posiadał i dlatego, że WWE pokłada w nim nadzieje.
4. The Ascension
Jedyny tag team w tym zestawieniu. Na NXT arrival przeszli zmianę wizerunków, teraz zamiast mrocznego tag temu rodem, wyjętych z wejściówki Undertakera, zamienili się w bardzo przyjemny tag team wzorowany na gotyku. Wydaje mi się, że debiut Ascension nastąpi tuż po WrestleManii, gdyż wtedy panuje posucha w dywizji tag teamów a oni świetnie się tam wpasują.
3. Paige
Jedyna diva i chyba jedyna słuszna. Paige jest najlepszą divą w NXT i ma szanse osiągnąć wiele w głównym rosterze, osobiście chciałbym zobaczyć starcie na WrestleManii AJ vs Paige o pas, byłby to po prostu dobry pojedynek. Jednak to się nie stanie, jeżeli Paige zadebiutuje to dopiero po WrestleManii.
2. Adrian Neville
Nasz Brytyjczyk znalazł się na miejscu drugim. Jest to świetny zawodnik, który jest bardzo efektowny i z przyjemnością patrzy się na niego w ringu. Jedna Neville nie umie gadać i to może mu przekreślić drogę do większej kariery w WWE.
1. Sami Zayn
Zapewne wielu z was zastanawia się, dlaczego dałem Samiego na pierwszym miejscu skoro w NXT nie sięgnął po najwyższe wyróżnienie. Odpowiedź jest prosta, ponieważ Sami jest genialnym zawodnikiem, którego czeka świetlana przyszłość w WWE. Jego walki z Cesaro na NXT podchodzą wręcz pod perfekcje i dlatego zasłużył on na pierwsze miejsce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz