piątek, 7 marca 2014

Artykuł: Scena niezależna, czy warto?

W tym krótkim felietonie chciałbym przekonać was do federacji niezależnych, gdyż jest to naprawdę genialny wrestling, który warto znać.
Scena niezależna jest tematem, którego wśród większości fanów wrestlingu w Polsce niestety nie warto poruszać. Nie ukrywajmy, że spora część ludzi posiadających takową pasje są to ludzie młodsi, którzy oglądają głownie WWE i TNA z powodu łatwej dostępności czy to na Extreme Sports czy na Orange sport. Ale pytanie brzmi czy warto takową scenę niezależna oglądać? Kiedyś w rozmowie z moim młodszym kolegą, który również jest pasjonatem wrestlingu, usłyszałem słowa, że nie warto gdyż federacje pokroju ROH czy PWG nie serwują nic poza dobrymi walkami. I czy przypadkiem nie o to chodzi? Zapewne każdy z nas za małolata, kiedy zaczynał swoja przygodę, z wrestlingiem patrzył właśnie na poziom walki. Rzeczywiście niektórych takowe federacje mogą nudzić z powodu praktycznie zerowych ilości storylinów, no poza ROH, które stara się jak najbardziej dogonić czołówkę. Scena niezależna jest takim wrestlingiem, którego większości młodych widzów nie interesuje z powodu nieznajomości zawodników i ogólnie zasad, jakim kierują się federacje niezależne. Tak naprawdę scena niezależna jest zbawieniem dla ludzi, którzy mają mniej czasu, w main streamie trzeba „siedzieć” kolokwialnie mówiąc, trzeba orientować sie w danych feudach, co często zabiera trochę czasu, a większości federacji niezależnych wydają gale raz na miesiąc, co spokojnie pozwoli rozbić seans z naprawdę genialnym wrestlingiem na kilka dni. No właśnie a co z samym wrestlingiem, jeżeli według was wszystkie walki w WWE czy TNA są genialne to polecam obejrzeć gale PWG, zapewniam ze tak dobrego wrestlingu nie widzieliście. Nie chodzi mi w tym momencie, że w pewien sposób gloryfikuje scenę niezależna a te największe federacje staram się wam obrzydzić, sam jestem fanem WWE i oglądam każdą galę PPV i tygodniówki, ale jestem człowiekiem myślącym i wiem, co mi się podoba, a właśnie wrestling w federacjach niezależnych jest czymś genialnym. Nie ukrywajmy, mieszkamy w Polsce gdzie wrestling dopiero raczkuje i po to są takie strony jak nasza by pokazać młodszym odbiorcą coraz lepszy wrestling i żeby nasze „wrestlingowe społeczeństwo” nie składało sie z ludzi uważających sie za smartów, tylko ludzi którzy naprawdę mają pojęcie na temat tego sportu. Miejmy nadzieję, że tym krótkim felietonem, choć trochę przekonałem was do federacji niezależnych, gdyż naprawdę warto.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz