Singles Match o WWE Championship Randy Orton (c) vs Jeff Hardy – Royal Rumble 2008
Gong. Zawodnicy zrobili kilka kroków w stronę środka ringu, po czym
zaczęli zataczać charakterystyczne okręgi. Przez cały czas bacznie się
obserwują. Po chwili doszło pomiędzy nimi do klasycznego klinczu, który
jak zwykle jest nieodłącznym elementem początkowych faz zmagań. Żaden
nie ma zamiaru dać za wygraną. Jeff skutecznie zepchnął Ortona w okolice
lin, o które się w konsekwencji oparł, lecz ten skutecznie skontrował
zamiary w ten sam sposób. Zapaśnicy kilkakrotnie powtórzyli ten sam
manewr, a fani WWE non stop dopingowali w tym Hardyego i Randyego, przez
co harmider opozycji na widowni był nie do opisania. To dodawała
smaczku temu pojedynku. W końcu sytuacja się ustabilizowała jak The
Viper na dłuższą chwile przytrzymał przeciwnika przy linach, ale oficjel
walki momentalnie starał się ich rozdzielić. Zaczął odliczać i gdy
tylko rozbrzmiała cyfra cztery, klincz został przerwany, a na twarzy The
Legend Killera wyrysował się gniew i złość. Jeff korzystając z szansy
odepchnął wroga od siebie, który niewątpliwie tym faktem był zaskoczony.
Również taki manewr bardzo go rozzłościł. Ponownie zainicjowali klincz,
lecz tym razem Jeffrey szybko przeszedł do bocznego Headlocku. Mistrz
WWE złapał oponenta w pasie, dzięki czemu mógł Go skutecznie odepchnąć.
Mistrz IC odbił się od lin i wykonał silny Shoulder Block, po którym
Viper upadł na matę ringową. Ten jednak szybko poderwał się na równe
nogi, ale tylko po to aby ponownie dać się złapać w Headlock. Tym razem
hardy efektownie przerzucił przez biodro przeciwnika. Oboje spoczywają
na podłożu, ale uchwyt nadal nie został zerwany. Orton stara się
wydostać z niewygodnej pozycji poprzez liczne poruszanie się, lecz
Enigma ma wszystko pod kontrolą. Dodatkowo udało mu się tak
przytwierdzić swoim ciężarem barki przeciwnika, że sędzia rozpoczął
odliczanie, lecz tylko udało mu się do dwóch. The Viper sprytnie obrócił
rywalka na barki tak, że to Ekstremalny Lotnik został odliczony, ale
tym razem do jednego. Zapaśnicy ponownie spoczywają w wyjściowych
pozycjach. Mistrz WWE nieprzepisowo łapał za włosy Jeffa, lecz oficjel
ringowy bacznie się temu przyglądał i nie pozwolił na takie brudne
zagrania. W końcu niecne zamiary powiodły się. Gdy Orton ciągnął wroga
za długie włosy, udało mu się znacząco przechylić jego ciało ku macie,
przez co sprytnie przechwycił jego głowę swoimi nogami. Supergwiazdy
nawzajem się przyduszają. Jako pierwszy oswobodził się Mistrz WWE. Ten
wykorzystując obecna sytuację przewrócił się na bok, a później oparł się
na rękach, tak, że jego brzuch skierowany jest do maty, a duszenie
stało się automatycznie mocniejsze. Jeff poprzez zręczne podskok z
pozycji leżącej wyzwolił się. Walczący powstali w tym samym momencie.
Pierwszy ruszył Randy Orton w kierunku wroga, lecz ten sprytnie
zaskoczył go Atomic Dropem. Następnie przewrócił go tak, że spoczywa
plecami na macie i dołożył dwunożny Leg Drop prosto w podbrzusze. Szybko
Enigma poderwała się do stójki, odbiła się od lin które były za nią i
wymierzyła Low Dropkick. Próba przypięcia zakończyła się na drugim
uderzeniu dłonią. Jeff złapał za głowę przeciwnika, po czym pomógł mu
wstać, ale ten z Nienacka kopnął Mistrza IC. Hardy z bólu podszedł do
lin, a za nim jak cień podążył The Viper, który po chwili pochwycił Go
za głowę i uderzył nią o narożnik, który był tuż obok nich. Następnie
oszołomiony lotnik zainkasował kilka silnych prostych. Później kilka
silnych maczug w kręgosłup, w skutek czego Jeff znalazł się na kolanach.
Orton wykrzyknął kilka zdań w stronę publiczności, która skomentowała
to głośnym buczeniem. Mistrz WWE posłał Mistrza IC w przeciwległe liny i
będą na środku oktagonu pochylił się do przodu. Jeff delikatnie zwolnił
po odbiciu przez co zaskoczył wroga szybkim kopnięciem w klatkę
piersiową, po którym Orton się wyprostował i chwiejnym korkiem podążył w
stronę lin, o które się oparł. Hardy wyrzucił go z ringu przy pomocy
Clothesline. The Viper pomimo wyrzucenia starał się momentalnie wejść do
środka, lecz Enigma wymierzyła mu z rozbiegu Baseball Slide, przez co
Randy z ogromnym impetem uderzył o bandę odgradzającą zapaśników od
fanów. Jeffrey w środku zaś wykonał kilka gestów w stronę swoich
wiernych wielbicieli. Sędzia opuścił tylko po to oktagon aby sprawdzić
czy wszystko jest ok. z mistrzem WWE. Po upływie kilku sekund oficjel
ponownie powrócił do środka ringu i rozpoczął odliczanie. Bardzo powoli
podnosił się z podłoża Orton, a Jeff spokojnie wyczekiwał na odpowiedni
moment przy linach. Nagle Lotnik złapał się za trzecią, górną linę, po
czym mocno się wybił i wykonał efektowny Pescado. Oboje na chwilę leżeli
tuz obok siebie, lecz Enigma jako pierwsza wturlała się pod najniżej
osadzoną liną do ringu. Sędzia ponownie odlicza. Zdenerwowany Randy
powoli przy pomocy bandy powstał i po chwili okrążył dookoła oktagon,
przy czym wymachiwał nie zadowolenia. Zdesperowany zabrał swój pas i
podążył w kierunku wyjścia, ale przeszkodził mu w tym Mistrz IC. Fani
ujrzeli wymianę szybkich prostych. Jako pierwszy osłabł The Legend
Killer, gdyż Jeff sprytnie wykonał mu Gut Kick. Po chwili ten złapał
przeciwnika za głowę i uderzył nią o stolik komentatorski. Następnie
wraz z mistrzem powrócili do środka miejsca zmagań. Hardy chciał przy
pomocy lin wykonać jakąś mocniejszą akcję, lecz cwany mistrz tylko na to
czekał. Gdy tylko lotnik pochwycił się lin i wyskoczył, Viper wykonał
Dropkick , przez który Jeffrey upadł na matę otaczająca ring. Teraz mamy
okres pewnego rodzaju odpoczynku. Każdy z zawodników stara się chodź w
minimalnym stopniu zregenerować własne siły. Sędzia po raz kolejny
przystąpił do wyliczenia poza ringowego. W tym samym czasie Randy Orton
opuścił oktagon i powolnym krokiem udał się w stronę leżącego wroga. Po
chwili kiedy już był przy nim, pomógł mu wstać. Powoli założył prawą
rękę oponenta za swoją głowę na odcinek szyjny i fani WWE ujrzeli
Suplex! Viper błyskawicznie poderwał go do stójki i wrzucił do miejsca
walki. Sam błyskawicznie się tam przedostał i wykonał przypięcie, ale
ponownie sędzia doliczył tylko do dwóch. Zdenerwowany Mistrz WWE wykonał
swoją charakterystyczną serię stompów. Następnie przysiadł na nim i
zaczął w nieprzepisowy sposób przyduszać Mistrza IC. Po chwili dołożył
Knee Drop w głowę Jeffa. Manewr powtórzył dwukrotnie. Próba odliczenia
ponownie zakończyła się na magicznym drugim klepnięciu. Później
nastąpiła seria zniewag i maczug przy linach, dzięki którym chciał
poderwać się Hardy. Enigma zablokowała jeden punch, przy czym sama
wymierzyła soczysty prosty wrogowi. Później szybki Gut Kick i ponownie
prosty. Kilka seria kopnięć w podbrzusze , irish chip i wyrzucenie
Mistrza WWE z ringu! Jeff udał się na apron, po czym ustawił się przy
narożniku. Nic nie spodziewający się Orton powoli wstawał. Hardy z
minimalnego rozbiegu powalił go efektownym Crossbody. Po upływie kilku
sekund akcja ponownie przeniosła się do oficjalnego miejsca walki. Próba
przypięcia ze strony Mistrza IC zakończona przy dwóch uderzeniach. Jeff
pomógł wstać przeciwnikowi , ale tylko po to aby posłać go w narożnik, a
sam udał się w okolice przeciwległego narożnika. Pomimo zmęczenia
szybko ruszył w stronę wroga. Próba wbicia barkiem w tors Żmii nieudana!
Mistrz WWE ostatniej chwili znacząco pochylił się do przodu, a Enigma
uderzyła barkiem w stalowy słupek. Viper przeciągnął nemezisa na środek
ringu i przypiął. Oficjel doliczył tylko do dwóch. Mistrz WWE usadowił
rywala na macie, owinął swoje nogi wokół jego pasa, a swoją prawą ręką
zacisnął uchwyt na odcinku szyjnym. Ponownie mistrz IC zostaje
przyduszany. Sędzia staranie sprawdza stan zdrowia Enigmy. Po chwili
bardzo powoli zapaśnicy zaczęli powstawać. Kiedy byli już na nogach Jeff
wykorzystując łokcie osłabił uchwyt. Następnie kiedy był już wolny,
pobiegł w stronę lin od których się odbił, lecz nadział się na wspaniały
Scoop Powerslame. Przypięcie doliczone do dwóch. Żmija ponownie zapięła
Headlock i znów pod dusza oponenta. Hardy jednakże nie poddaje się.
Jeff przy ogromnym dopingu wiernych fanów powoli ale skutecznie zaczął
wstawać. W stójce seria szybkich łokci w żebra, lecz Orton wymierzył mu
maczugę w kręgosłup, po której oparł się od liny. The Viper złapał go za
prawą rękę i posłał go w kierunku lin, ale Jeff sprytnie wykręcił w
ostatniej chwili rękę i z minimalnego naciągnięcia powalił Mistrza WWE
Clotheslinem. Wrestlerzy leżą nieopodal siebie. Powstali mniej więcej w
tym samym czasie. Randy ruszył w kierunku rywala, lecz jego próba ataku
prostym została dobrze zatrzymana. Jeff sam szybko wykonał pierwszy
punch. Dołożył po chwili jeszcze jeden plus Gut Kick. Niezwłocznie odbił
się od lin i wykonał Forearm Smash. Randy upadł na mate, ale szybko się
z niej poderwał, lecz tylko po to aby ponownie zostać powalonym przy
pomocy Clothesline i boczny łokieć w głowę ponownie powstającego Ortona.
Jeff mocno złapał w pasie wroga i wbił Go w narożnik. Hardy
błyskawicznie pobiegł w stronę innego narożnika, na który wskoczył i gdy
Randy chwiejnym krokiem przybliżył się w jego kierunku zainkasował
Whispers In The Wind! Fani oszaleli, a Jeffrey przypina: 1..2… niestety
Mistrz WWE odkopał! Lotnik poczekał na swojego wroga aż ten się
podniesie. Gdy to uczynił powoli wysunął nogę tak, aby rywal ją złapał.
Plan się powiódł i zainkasował Mule Kick, po którym Randy Orton usiadł
na macie i przy tym opiera się plecami o narożnik. Hardy błyskawicznie
podbiegł do niego, wskoczył na drugą linę i wykonał Hardyac Arrest.
Jeffrey ściągnął koszulkę, którą rzucił w stronę fanów, a Viper leży na
środku oktagonu. Enigma powoli udała się w stronę apronu, na którą w
końcu wszedł i po chwili wspiął się na narożnik. Orton w porę wyturlał
się na zewnątrz, więc Jeff nie mógł zakończyć pojedynku. Randy znalazł
się na apronie. Po chwili zaczął wstawać przy pomocy lin, lecz Jeff
powalił Go efektownym Dropkickiem. Mistrz WWE z ogromnym impetem uderzył
o bandę. Hardy z ogromnym trudem ponownie wspiął się na narożnik.
Skutecznie wykonał Moonsault! To było coś. Fani energicznie zareagowali
na taki manewr. Pierwszy doszedł do siebie Lotnik, który po chwili
wrzucił do środka ringu przeciwnika. Sędzia odliczył ich do siedmiu.
Jeff, który jest na nogach skanduje w stronę publiczności, a Viper
powoli powstaje przy pomocy lin. Gdy tylko wstał, ten szybko zredukował
dystans dzielący między nich i wykonał Twist Of Fate! Jednak nie. Orton
wykręcił się i sam wykonał RKO!!! Odliczenie było tylko formalnością.
Zwycięzca: Randy Orton
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz